Twoja klasa.

Cappuccino

Lubicie swoją klasę? Ile liczy osób? Czy na początku roku, znaczy wczoraj, doszedł do waszej klasy ktoś nowy? Chcielibyście w niej coś zmienić? Jesteście zgraną grupą?
I z trochę innej beczki - lubisz swoją wychowawczynie?
Czyli jednym słowem, wszystko o naszych klasach Wink

Tuuli

Teraz lubię, chociaż na początku miałam ich wszystkich dość. Można powiedzieć, że był to dla mnie mały szok, gdy z czternastoosobowej klasy trafiłam do najliczniejszej klasy w szkole (28 osób). Aktualnie jest nas bodajże dwudziestu pięciu i doszła do nas jakaś dziewczyna, która przepadła (a to pech, przepadło trzech ubiegłorocznych trzecioklasistów i oczywiście nam musieli kogoś dać, jakby to, że bez tego i tak jesteśmy najgorszą klasą w szkole).
A czy chciałabym coś zmienić? Ach tak... Dzisiaj mamy angielski (co roku nam nauczycielkę zmieniają O.o), tym razem z jakąś młodą kobietą chyba zaraz po studiach i cholera, chciałabym, żeby te matoły jakoś się zachowywały i dały jej szansę nas czegoś nauczyć.
A z tym zgraniem, to doprawdy bardzo różnie.

Anuluj

Moja klasa liczy 29 osób (w tym 10 dziewczyn). Ogólnie to jej nie lubię, dzieffczynki eksponują biust, a chłopcy w owy biust wpajają swoje ślepia. Zatracone w własnej osobie i we własnym wyglądzie, sypiają z facetami i się tym chwalą.
Jak wchodzę do szkoły, to często bywam zbluzgana i jest kultowo xD

Piwnik

Moja klasa to 30 osób. Dzielą się na:
7 chłopaków i 23 dziewczyny.
cztery grupki:
1. lalunie. pięć dziewczyny, które na twarzy mają tonę makijażu, co przerwa obgadują nową koleżankę.
2. chłopaki. pięciu zacofanych wyrostków, którzy śmieją sie ze słowa 'jaś' i są ogólnie idiotami.
3. biedoty. parenaście osób (dziewczyn) biedniejszych i skupionych w małych dwuosobowych grupkach, które próbują wyjść na śmieszniejsze niż są w rzeczywistości. Nic ciekawego. (podliczam również wygląd)
4. I my. znaczy się jedna grupa osób o upośledzonym humorze, którzy ciągle się objeżdżają (pff. . to naprawdę jest głupie Smile

) podzielona na dwie podgrupy: modelek, te które codziennie muszą mieć nowe spodnie i nowe kolczyki oczywiście w jednym kolorze; i takiej pięcioosoboewj grupki (w której jest też królewicz:) która robi najgłupsze rzeczy w tej okropniastej szkole.

Wszyscy mają jeden cel: dostać jak najlepszą ocenę, przejść ten ostatni rok w szkole, zgrwyać naj - osobę i być ogólnie zapamiętanym. Żałosne.

^ogólnie lubię swoją klasę. Smile